Kiedy żona detektywa zostaje zabita przez przestępcę, którego odprawił Mason, mężczyzna o twardym nosie, zostaje celowo aresztowany w celu zemsty. W czasie śledztwa Mason odkrywa nowe przestępcze przedsięwzięcie. Rozpoczyna się piekło - wszyscy chcą przetrwać i nie cofną się przed niczym.
Film opiera się tylko i wyłącznie na wytartych do bólu schematach. Główny aktor gra tak nieudolnie, że Karolak przy nim to bóg aktorstwa. Nie widać po nim żadnych emocji. Całość to proste, bezfabularne kino zemsty. Nawet jako odstresowanie po ciężkim dniu bądź odmóżdżacz - nie polecam.
nawet dobrze się ogląda jako mocny "odmóżdżacz", jednak całość jest tak bzdurna, chaotyczna, pozbawiona realizmu że dużo traci na wartości. Pomimo wyrazistych postaci, od początku oklepany schemat zmierzający do przewidywalnego finału; przy takiej dramaturgii mógł wyjść lepszy film dlatego ocena umiarkowana