Film obejrzałem z sentymentu i przyznam, że jest słabo.
Po pierwsze, robienie w CGI jest po prostu brzydkie. Niby więcej klatek, ostrzejszy obraz itd. ale jednak to wszystko wygląda jak cut scenka z gry. Mam wrażenie, że nie chodzi o żadne nowe technologie, a po prostu o koszty i taniej jest robić pełne, cyfrowe animacje niż płacić rysownikom.
Po drugie, fabuła jest strasznie na odwal zrobiona, esencja odgrzewanego kotleta. Scenariusz był pisany na kolanie przez 12 latka. Jak zwykle też bez zachowania jakiś proporcji, logiki itd.
Można było zrobić ciekawszą fabułę, bez kolejnych, wyjętych z tyłka transformacji etc. Mam nadzieję, że słabe wyniki sprzedażowe dadzą nieco do myślenia.
Oby Toyatoro przejął peleczke i zrobił w końcu sagę porządna, bo manga po turnieju mocy jest wręcz słaba. A słupki muszą się zgadzać a materiału z mangi jest na 200 odcinków.
Mam nadzieje ze powstanie serial dragon ball na podstawie serialu"Dragon ball super hero" oglądałem ten film spodobała mi sie fabuła to ze Piccolo/Gohan musieli poradzić sobie bez pomocy Goku/Vegety a nawet ta nowa Armia RR było widać ze podzielone jest na 2 obozy tych dobrych (Dr.Hedo, Gamma) i złych . na początku filmu jak dowódcy RR rozmawiali w biurze o Dr.Hedo to w fimiku był wspominany android 21 Vomi(Postac z gier) /Gevo Android 16 w mundurze RR jako członkowie rodzinny Dr.Gero. mozna uznać ze ten film porusza Polskie tematy polityczny czyli "dziecko to przyszłośc narodu" a wiadomo jaka u nas strona jest przeciwko dzieciom(komuchy którzy podszywaja sie pod Polskich Patriotów) pewnie oni hejtują ten film za tematy polityczne ze dziecko to przyszłosć narodu za to polubiłem postać Gamma ze jest tym dobrym mimo ze jest wierny/ Lojalny Armii RR . i film ma bardzo dobrą ciekawą fabuła a niestety ciemnogród hejtuja ten film czyli fani Niemiec/Rosji którzy promują w PolsceAborcje i mówią ze rozmnazanie to nibyFaszyzm i zdrada kraju tacy ludzie krytykują ten film . Film Scenariusuz był pisany mędrca który dobrze zaprezentował ten film
Oczywiście że masz rację , dla mnie Dragon skończył się kiedy Buu padł pod genki damą , resztą to szmaciarstwo i jechanie na nostalgii ,zresztą ostatnia saga z buu była najładniejsza ta kreska była idealna , choreografia walk była genialna jakbym naprawdę oglądał sztuki walki ,siła ciosu widoczna nie wspomnę o takich detalach jak krew i brutalność ,wszystko co wyszło potem JEST DLA MNIE DNEM.WSZYSTKO CO BYŁO KIEDYŚ RYSOWANE ,TYPU EVANGELION ,AKIRA , GHOST IN THE SHELL ,MIAŁO TAKIE GENIALNE DETALE , CGI TO BRZYDKA I PRZEJRZYSTA KUPA ALE ZA TO JAKA TANIA I MAŁO CZASOCHŁONNA.
Do Dragon Ball wróciłem po dekadach, chciałem zobaczyć jak to teraz mi zasmakuje, ilu postaci nie będę znał (okazało się, że naprawdę wielu - dawni młodzi bohaterowi są teraz dziadkami), itd, itp. Ale z tego wszystkiego, co wymieniłeś to najbardziej odpychało mnie CGI. Straszny upadek serii, które sprawiła, że na lata zostałem fanem anime.