którą mimo wszystko wypada zobaczyć by poznać "oficjalną wersję historii" ChRL. Szczytowe osiągnięcie propagandy - miał to być nieco wyważony, chiński "Pancernik Potiomkin".
Plejada gwiazd przewija się głównie w epizodach (dziennikarze, mniej znani generałowie). Muzyki praktycznie nie słychać poza kilkoma patetycznymi momentami... Mówiąc szczerze - jeśli tematyka kogoś nie interesuje, to film wyda się nudny jak flaki z olejem.
Więc po co oglądać? By zobaczyć uśmiech kucharza, który chowa papierosa, którego dostał od Mao. Żeby zobaczyć, jak Mao poinformowany o śmierci 500.000 rodaków zamyślił się po czym wydał rozkaz kolejnego natarcia. By posłuchać jak dzięki brakowi papierosów Mao zaczął myśleć o ekonomii!
Nawet kilkanaście milionów dolarów budżetu nie dało rady zmienić zbrodniarza w dobrego człowieka...
Zgadzam sie w zupelnosci.
Ten film to tylko i wylacznie propagandowy twor, stworzony na 60 rocznice
proklamowania ChRL. A jednak uwazam ze warto poswiecic mu te dwie godziny.
Szczegolnie osoby zainteresowane najnowsza historia Panstwa Srodka powinny byc
usatysfakcjonowane. Nawet mimo faktu, ze podana jest ona w tendencyjny, jednostronny
sposob. Oprocz tego mamy tutaj tez pare swietnych, plastycznch ujec, troche
batalistyki, kilka dobrych rol (przede wszystkich postac Jiang Jieshi) i do tego
nieco patetycznej muzyki. Generalnie wystawiam siodemke.
ps. Osoby majace zerowe pojecie o tamtych okresie i o tym co sie w Chinach dzialo,
moga sobie odpuscic, bo ciezko bedzie im polapac sie w zatrzesieniu nazw i nazwisk,
przez co film je po prostu znudzi.
Film jest świetny pod każdym względem, choć nie bezbłędny. Największą jego zaletą jest bardzo realne i
ludzkie przedstawienie wszystkich postaci, szczególnie tej najważniejszej. Kto się nie uśmiechnął na widok
zalanego w trupa przewodniczącego Mao, przysłuchującego się swoim nie mniej zalanym towarzyszom
śpiewającym Międzynarodówkę - ten burżuj!
Po tym filmie nie spodziewałam się czegoś innego niż propagandy. W połowie zaczął mnie już męczyć Mao Zedong pokazywany nieustannie jako wielki myśliciel z papierosem w ręku czy jego pełna 'dobroci' twarz, a po drugiej stronie Kuomintang ukazywany jedynie w czarno-szarych barwach. Rzeczywiście film jest jednostronny i potwierdza 'oficjalną' wersję powstania rządu ChRL w 1949. Brak tu odniesienia do diametralnej zmiany polityki Mao po 1 października, sytuacji rządu na Tajwanie i uznania ChRL przez państwa na świecie.
Doceniam jednak sam warsztat filmowy i jak już zostało wspomniane wcześniej - wierne oddanie wyglądu poszczególnych bohaterów. Dla przeciętnego widza niezainteresowanego tematem ten film może się wydać zbytnio męczący.
Czego sie spodziewac po filmie produkowanym w ChRL? wiadomo bylo, ze nie uznaja iz Jiang Jieshi to byl dobry czlowiek:) tak dziala propaganda.
Jesli ktos chce obejrzec, to polecam znac historie, bez tego nie ma co podchodzic do filmu. Film wedlug mnie bardzo dobry.
czy b. dobry moim zdaniem średni albo nawet mniej średni ale zgadzam się, że nie ma co tutaj szukać nie obeznany z historią Chin i potrzeba jasnego umysłu
Uważam, że to dobry film biorąc pod uwagę warunki w, których powstał. Spróbujcie rozważyć problem pogodzenia koncesjonowanej twórczości w państwie totalitarnym z regułami widowiska filmowego. Parę lat temu oglądałem na przeglądzie kina chińskiego biografię Deng Xiaopinga. Wszystkim, którzy narzekają na pomnikowość Mao, polecam obejrzeć tamten film. Z drugiej strony należy uważać, na kilka wymyślonych, bardzo "filmowych" wątków: pogrzebu kucharza po nalocie, próby zbombardowania Mao na Placu, itd...
Czy to twoje tłumaczenie?
{197350}{197442}{y:i}Napisy: Oio / oio@o2. pl
{197482}{197882}Downloaded From www.AllSubs.org
A dziękuję bardzo. Tłumaczyłem na użytek prywatny - dla mamy :) A jak już przetłumaczyłem, to postanowiłem trochę podkręcić i puścić w świat.
Pozdrawiam
A dziękuję bardzo. Tłumaczyłem na użytek prywatny - dla mamy :) A jak już przetłumaczyłem, to postanowiłem trochę podkręcić i puścić w świat.
Pozdrawiam
Pozwoliłem sobie pobrać z Twojego gryzonia film i napisy, niestety wbrew temu co pisałeś, napisy kompletnie nie pasują do filmu :(
nie możliwe, zaraz sprawdzę czy tytułów nie namieszałem, ale jeśli chodzi o synchronizację to wszystko było dobrze
napisy są do tego filmu nic nie pomyliłem, u mnie wszystko grało ok, spróbuj może z napipr0jekt inne napisy wziąć, na prawdę nie wiem co zawiniło, te gwarancje nie są od tak sobie, żeby tylko pobierać ode mnie pliki, wszystko najpierw sam oglądam, potem dopiero wklejam te gwarancje jak wszystko jest 100 % oki, głupio mi przepraszam, ale na prawdę u mnie wszystko grało ok
No u mnie rozbieżności są kolosalne, chyba nawet dosłownie w minutach, ale najważniejsze że jest tłumaczenie, w wolnej chwili pobawię się w dopasowanie. A spotkałeś może już dobre tłumaczenie Police Story 2013 ? Bo ja nadal nic sensownego nie trafiłem (nie licze takich z translatora) ?