Uosabia wszystko to, czym Hank Chinaski (MICKEY ROURKE) gardzi: obnszoną męskość i łatwość z jaką zdobywa kobiety. I jako taki jest świetny. Tani, tandetny, wąsaty, pozbawiony dystansu i poczucia humoru. Powszechnie z tego powodu nielubiany.
FRANK STALLONE jako Eddie jest świetny, bo ani przez moment nie próbuje go...
Trzeba przyznać ze jest do Sylvestra podobny fizycznie tylko ze nigdy nie był znany szerzej jak jego starszy brat właściwie żył i żyje w jego cieniu...ale zawsze braciszkiem się może pochwalić w końcu być bratem rocky'ego i Rambo to zaszczyt!