Kompletnie nie rozumiem jej fenomenu i oceny gry aktorskiej. Jaka znowu wybitna gra aktorska w ST? Toż ona gra jak drewno, kompletne zero emocji w jej postaci. Wytłumaczcie mi, o co wam chodzi z tą dziewczyną, bo ja tego zupełnie nie rozumiem. Zamiata śmietankę hollywoodzką? Chyba u nich na podwórkach. Jeszcze że...
Naprawdę. Zrobiła na mnie ogromne wrażenie, mimo że jej postać nie miała jakichś skomplikowanych emocji... a jednak. Ma szansę.
No i coś czuję.. że łysa do nas jeszcze wróci :)
Nie ma co się rozwodzić - jej rola w ,,ST" była dobrze napisana, ale mało która dziewczyn(k)a nasyciłaby ją tyloma emocjami i temperaturą. No i fryzura z pewnością była wyzwaniem. Trzeba obserwować jej dalszą karierę, i kibicować:)