Nic, zwłaszcza statyczna, wręcz teatralna "Ex-machina" nie zapowiadała takiej eksplozji talentu w "Mission: Impossible"! Zdjęcia zrealizowane w sposób wzorowy, dynamiczne, a jednocześnie czytelne dla oka, żadnej rozedrganej kamery z ręki, statywy, rękawy, wysięgniki, szerokie obiektywy. Stara szkoła. Brawo!